Forum RO.SA.SPORT  BASKETBALL Strona Główna RO.SA.SPORT BASKETBALL
Nieoficjalne forum Rosasport Radom
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rosasport - Piaseczno
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum RO.SA.SPORT BASKETBALL Strona Główna -> Rosasport Radom
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cheetah
Administrator



Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob Gru 2007 14:16:23    Temat postu: Rosasport - Piaseczno

Dzis o godzinie 18 rozegrany zostanie mecze pomiedzy Rosasportem i Piasecznem. Po dwutygodniowej przerwie w rozgrywkach ciekawe jak wypadnie nasza druzyna. Wzmocniona nowym zawodnikiem i wyglodniala gry oraz przede wszystkim zwyciestwa ekipa powinna zaprezentowac sie dobrze. Zwlaszcza ze w pamieci pozostaje jeszcze niefortunny wyjazdowy mecz w WhiteStoku. Pomeczowe statystyki tylko na forum Rosy !!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cheetah
Administrator



Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie Gru 2007 0:24:05    Temat postu:

Statystyki podam jednak jutro, bo dzis juz nie dam rady... generalnie mecz przespany w 1 polowie, no i niesamowita skutecznosc Piaseczna... Duzo lepsza gra w drugiej polowie i kilka smiesznych decyzji sedziow w samej koncowce... No ale ciezko jest wygrac mecz jezeli przegrywa sie juz prawie 30pkt. Gratulacje za druga polowe i pokazanie charakteru, szkoda tylko, ze tak pozno

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
greg




Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie Gru 2007 10:59:52    Temat postu:

nic dodać nic ująć

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cheetah
Administrator



Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie Gru 2007 16:24:41    Temat postu:

Sosnowik - 8pkt , 4zb, 1 przech, 26min
Kapturski - 4pkt, 4zb, 2 straty, 8min
Baszak - 15pkt, 1zb, 3przech, 1strata, 2as, 17min
Kogut - 5pkt, 16min
Gutkowski - 13pkt, 3zb, 2przech, 20min
Mroczek - 3 min gry tylko, ale pozytywnie
Zalewski - 1zb, 11min
Wrobel - 26pkt, 3zb, 2 przech, 5strat, 3as, 40min
Pawlak - 5zb, 17min
Ignatowicz- 13pkt, 4zb, 2przech, 1as, 35min

Moglem cos pomylic z minutami, ale to o 1- 2 minuty na zawodniku...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
banan




Dołączył: 28 Lis 2007
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom

PostWysłany: Nie Gru 2007 23:15:07    Temat postu:

.. niestety nie zdazylem na ten mecz, bylem akurat w piasecznie, ale zanim znalazlem hale to on juz sie skonczyl.. ale chyba niewiele stracilem Crying or Very sad
.. szkoda, ze kolejna porazka i ze ekipa z torunia uporala sie z gniewkowem, mam nadzieje, ze rosa ogra jednych i drugich w najblizszym tygodniu i zblizy sie do 4rech czolowych zespolow..
.. co do statystyk to brakuje mi w nich skutecznosci z gry i osobistych, fajnie by bylo jakby ktos zanotowal te info przy okazji kolejnych meczow..
.. tak sie zastanawiam patrzac na czas gry czemu Wrobel i Ignatowicz spedzili odpowiednio 40 i 35 min na parkiecie, czyzby nie bylo zmiennikow na te pozycje?Wroblowi mial pomoc (odciazyc) Baszak.. moze nie zna jeszcze zagrywek i nie jest na obecna chwile w stanie grac na 1.. a na 3 gra Ignatowicz, kto jeszcze gra na tej pozycji w rosie?.. Podkowinski to chyba tez 3 a nie widze go w statystykach, ma jakas kontuzje, ze nie wystapil?
.. nie watpie, ze Wrobel i Ignatowicz sa swietnymi zawodnikami, ale oni tez sie mecza, popelniaja bledy i potrzebuja odpoczynku.. nie przypadkowo chcialem zobaczyc skutecznosc po tym meczu, zwlaszcza tych zawodnikow, zdobyli co prawda 39 pkt w sumie, ale podejrzewam, ze sporo rzutow nie znalazlo drogi do kosza - efekt zmeczenia, to sa tylko moje przypuszczenia.. wiadomo, ze jesli by rosa wygrala to bym sie nie czepial, ale probuje znalezc przyczyny porazki.. niestety kolejnej
.. mam nadzieje, ze w kolejnych meczach Wrobel nie bedzie zmuszony biegac przez 40 min po boisku, zeby gra rosy wygladala na poukladana a Ignatowicz bedzie mogl spokojnie kierowac zespolem z lawki (nie chodzi mi o to, ze Jego rola ma byc ograniczona tylko do roli trenera) i nie bedzie zmuszony "szarpac" i probowac odrabiac straty z 1szej czesci meczu.. teraz czas na gniewkowo, licze na to, ze nie beda oni mieli powodow do radosci opuszczajac Radom


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radek




Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon Gru 2007 5:11:20    Temat postu:

nie widzialem meczu z wiadomych przyczyn:) ale mam jedno ale... gosc przychodzi nie przygotowany do gry, brakuje mu kondycji, nie jest zgrany z druzyna i gra przez 17 min i na pozycji gdzie jest dwuch swietnych zawodnikow. chyba zostala zachwiana jakas rownowaga. Kogut i Zalewski zasuwaja na treningach od poczatku sezonu i wypadaja w meczach przyzwoicie i po przyjciu Baszczaka graja mniej minut niz on to jest baaaardzo nie fer wobec nich. skoro szukaliscie wzmocnien na pozycji nr 1 to tam Baszczak powinien sie ogrywac a jezeli nie jest jeszcze przygotowany do prowadzenia gry to powinien przygotowywac sie na treningach a na meczach probowac wrowadzac sie w gre po kilka minut. to nie jest dobry kierunek bo takim postepowaniem latwo mozna zburzyc dobry klimat w druzynie, zapal do trenowania i upadna morale trenera. bo grac powinien ten kto trenuje tym bardziej ze gosc mial duza przerwe w graniu. to ze zagral mecz na dobrym poziomie to swiadczy o tym jak duzo jeszcze musi trenowac. pierwszy mecz po dlugiej przerwie zawsze jest udany. pozdrawiam i zycze trafnych wyborow.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cheetah
Administrator



Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon Gru 2007 19:44:52    Temat postu:

Zycie nie jest fair, a tym bardziej sport w ktorym walczy sie o wynik, a dodatkowo jest wewnetrzna rywalizacja o minuty tak jak ma to miejsce w koszykowce... Zreszta Radek powinienes o tym wiedziec, bo chyba sam grasz... Na inne tematy nie bede sie wypowiadal, bo widze ze brak Ci podstawowej wiedzy na temat funkcjonowania naszej druzyny, bo tak jak mowisz Cie tu nie ma ! i na meczach tez Cie nie ma ! A na parkiecie dzieje sie duzo rzeczy, ktorych w statystyce sie nie zobaczy, to tez powinienes wiedziec jako koszykarz, wiec troche wyskoczyles z tym komentarzem jak dupa srajacego turysty zza krzaka Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
greg




Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon Gru 2007 21:16:29    Temat postu:

Dobra decyzja Piotra w pełni dla mnie zrozumiała bo tak naprawdę ten zespól dzięki takiemu zawodnikowi jak Tomek może zacząc dużo lepiej funkcjonować...a czy decyzja może wpływać na morale zespołu wątpie raczej bardziej wpłynie na rywalizacje między zawodnikami a każdy z tej trojki Mario, Kuba czy Tomek wnoszą co innego do gry. Zadaniowość tych graczy jest zupełnie inna i chyba w pełni wykorzystywana przez Ignaca.Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radek




Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto Gru 2007 2:26:04    Temat postu:

ja zawsze postepuje FER wobec ludzi z ktorymi pracuje i jezeli mowisz ze w sporcie nie mozna w taki sposob postepowac to ja nigdy chyba nie zostane trenerem Sad dobrze ze znalazlem inne zajecie:) ale na powaznie... bycie fer jest bardzo wporzadku i da sie z tym pracowac nawet w sporcie zawodowym ale to juz zalezy od osobowosci trenera i sposobu w jaki sposob chce osiagac sukcesy. faktycznie nie znam obecnego skladu, jak pracuja poszczegolni zawodnicy to fakt, ale prawda jest taka ze nie przyszla do was gwiazda z ekstraklasy tylko gosc ktory nie gral jakis czas i ma duze braki w ograniu. oczywiscie nie ujmuje mu jego umiejetnosci i pewnie wkrotce moze byc to zawodnik pierwszej piatki ale na chwile obecna uwazam ze nie jest to dobre postepowanie. z rywalizacja w druzynie oczywiscie sie zgadzam ale to Baszak powinien walczyc o swoje minuty.
i wcale sie nie gniewam ze tego srajacego turyste, to bylo nawet zabawne:)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cheetah
Administrator



Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto Gru 2007 16:12:54    Temat postu:

Radek jeszcze raz Ci powtarzam, ze w sporcie zespolowym nie da sie postepowac fair i zadowolic wszystkich i jeszcze do tego zrobic wynik, bo to tak jakbys probowal zadowolic matke, zone i tesciowa naraz... Widocznie moje mniemanie o Twojej znajomosci koszykowki bylo troche na wyrost... Poza tym proba postepowania fair wobec wszystkich, powoduje rozleniwienie i oczekiwanie czegos na co tak naprawde sie nie zasluzylo jeszcze. Znasz pewnie powiedzenie, ze co Cie nie zabije to Cie wzmocni. W sporcie nie ma nic prawdziwszego niz to wlasnie powiedzenie i jeszcze jedno moze LIFE IS BRUTAL haha. Zreszta sprobuj kiedys przeciwnikowi na meczu powidziec ze jest nie fair i ze jest BE i ze Cie pociagnal za koszulke albo sprzedal lokcia w zebra i ma Cie przeprosci, a najlepiej oddac pilke, to przewroci sie na parkiet ze smiechu. To nie jest curling czlowieku tylko sport kontaktowy!!! Ale dziekuje, ze wyglaszasz swoje opinie i nie ograniczaj sie tylko do czytania, bo dzieki temu ludzie w tym miescie moze zaczna rozumiec koszykowke. A jak ja zrozumieja to pewnie tez ja pokochaja i stanie sie ona sportem numer 1 w Radomiu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radek




Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro Gru 2007 4:30:36    Temat postu:

siemka. to znowu ja:) fajnie ze moge sobie podyskutowac na temat koszykowki bo zona nie chce juz mnie sluchac na ten temat a synek jeszcze za maly:) a tak to przynajmniej tutaj moge sie wygadac. po pierwsze to ze sie nie zgadzamy na temat bycia fer i kazdy z nas ma rozne pojecie na ten temat nie znaczy ze nie znam sie na koszykowce. co prawda do najleprzych zawodnikow to ja nie nalezalem i moja przygoda z koszykowka skonczyla sie tylko na III lidze i do ciebie mi duzo brakuje ale przez te kilka lat gry troche wiedzy zdobylem. piszesz ze proba bycia fer wobec wszystkich powoduje rozleniwienie. prawde mowiac to nie do konca cie rozumie co chciales przez to powiedziec bo mi sie wydaje ze wymaganie od zawodnikow ciezkiej pracy na treningach a bycie fer wobec nich to calkiem rozne pojecia. jeszcze raz powtorze. jesli ktos charuje na treningach i pracuje na swoja pozycje od dluzszego czasu a przychodzi ktos z zewnatrz gdzie wiadomo o nim ze nie gral od jakiegos czasu i nie jest przygotowany do grania jak nalezy to sorry ale jesli to jest Twoj sposob mobilizacji to zycze powodzenia w tworzeniu dobrej atmosfery w druzynie.
jesli chodzi o gre z przeciwnikiem to nic takiego nie powiedzialem ze powinno sie wymiekac bo ja sam nie raz gralem ostro ale przy tym staralem sie nie byc przyslowiowym "boiskowym hamem". tak wiec radze zerknac do slownika i przeczytaj sobie znaczenie slowa bycie fer bo na studiach uczyli mnie calkiem czego innego niz ty to pojmujesz a pozniej staralem sie to wpajac swoim dzieciakom uczac w szkole a przy okazji uczac koszykowki przez cztery lata. i pewnie tak jak ty chcialbym zeby w Radomiu koszykowka wreszcie zaczela dobrze funkcjonowac. powiem ci cos jeszcze. Polacy chca miec dobra reprezentacje Polski ale w ekstraklasie graja glownie zawodnicy z innych krajow a w Radomiu chcecie miec koszykowke przynajmniej na pierwszoligowym poziomie ale ciezko wam bedzie to zrobic jesli nie bedziecie ogrywac swoich wychowankow. oczywiscie zaraz powiesz ze w dzisiejszym baskecie nie da sie grac tylko wychowankami i z tym sie zgodze ale nalezy stawiac glownie na nich tym bardziej jesli cos soba reprezentuja. tak wiec tyle co mam dzisiaj do powiedzenia i jeszcze raz dziekuje za wymiane zdan i niestety tylko na takie tematy moge podyskutowac bo jak sam powiedziales "nie ma cie na meczu" to niewiem jak przebiega spotkanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cheetah
Administrator



Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro Gru 2007 14:49:46    Temat postu:

Ostatni raz pisze na ten temat, bo widze ze do Ciebie i tak nic nie trafia, moze powinienes czytac moje posty po kilka razy zanim odpiszesz cale wypracowanie. Mowiac bycie fair powoduje rozleniwienie mialem na mysli, ze czlowiek to jest taka leniwa bestia, ze potrzebuje odpowiedniej motywacji do tego zeby zmusic sie do wysilku na 120% swoich mozliwosci. Nie 100% poniewaz jezeli sie nie rozwijasz to sie cofasz, a wiec, zeby sie rozwijac trzeba przekraczac granice swoich mozliwosci, zatem musisz zasuwac co najmniej na 120%. Rozumiesz do tego momentu? Jak nie to sie wroc i przeczytaj jeszcze kilka razy...
Teraz idziemy dalej. Jezeli do tego dochodzi fakt, ze wszyscy sa wobec Ciebie fair przez cale zycie, nagle pewnego pieknego,slonecznego dnia ktos przechodzac na ulicy pluje Ci w twarz, a Ty nie wiesz jak zareagowac i wymiekasz, bo po prostu w Twojej fair rzeczywistosci taka sytuacja nie istnieje. Nie masz wyuczonej, wytrenowanej procedury jak w takiej sytuacji postepowac. Dlatego mowilem, ze w sporcie obowiazuje zasada "Life is Brutal" i "Co Cie nie zabije to Cie wzmocni". Poniewaz to porazki sportowe, badz zyciowe (takie ktore Cie nie zlamia) oraz RYWALIZACJA i chec udowodnienia, ze sie jest lepszym sa wlasnie ta motywacja do pracy na 120% swoich mozliwosci fizycznych i psychicznych. Jezeli ktos uwaza, ze postepuje sie z nim nie fair i zamiast zacisnac zwieracze i wziac sie do roboty to sie obraza to nie ma co szukac w sporcie!!!
Na koniec. Nie chcialbym Ci cokolwiek odbierac z tym graniem w 3 (a tak naprawde 4) lidze, ale to juz 100% amatorka, a tam gra sie po prostu dla przyjemnosci happy koszykowke. Jezeli mowimy o silnej koszykowce 1 ligowej, a na takim przynajmniej poziomie mam nadzieje, ze powstanie w Radomiu to rzeczy o ktorych mowisz sa po prostu smieszne. Nie mowiac juz o Ekstraklasie. No ale jest jeden Radomianin - Majewski jak sie nie myle - grajacy w Ekstraklasie, moze z nim podyskutuj jak to jest z tym byciem fair w sporcie...
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radek




Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią Gru 2007 3:21:24    Temat postu:

Stary co TY wogole wypisujesz za jakies brednie. faktycznie zeby zrozumiec co piszesz trzeba przeczytac kilka razy bo to sa jakies glupoty. czlowieku ty widzisz swiat w czarnych barwach i wedlug ciebie cale zycie trzeba ze wszystkimi i ze wszystkim walczyc. jakie ty musisz miec przykre doswiadczenia. wspolczuje. ja na szczescie moge chodzic po ulicy spokojnie. czy slyszales cos o pozytywnej motywacji ktora jest duzo bardziej skuteczna od tego twojego chyba ulubinego powiedzenia"co cie nie zabije to cie wzmocni. co do Majewskiego na ile go znam to mysle ze ten facet w przeciwienstwie do ciebie zna pojecie fair play i napewno stara sie wedlug niego postepowac.
tak wiec lec stary po trupach abys trafil do celu. ja do tego pociagu nie wsiadam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cheetah
Administrator



Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią Gru 2007 5:15:47    Temat postu:

Czlowieku, nie masz zielonego pojecia o wyczynowym sporcie (szczegolnie zespolowym), a probujesz mnie przekonywac do swoich racji... Konczyles psychologie sportu, ze wyskakujesz mi tu z watpliwa teoria o wyzszosci pozytywnej motywacji nad konkurencja wewnatrz-zespolowa? Pozytywnie to bylismy zmotywowani przed meczem w Bialymstoku, bo awansowalismy na 4 miejsce, a te slabiaki nas osmieszyli, nakopali do dupy i odeslali do domu jak dzieci... Nie chodzi o "isciu po trupach" tylko ostra i jednoczesnie zdrowa rywalizacje, ktora wszystkim wyjdzie na dobre, bo odsieje mezczyzn od chlopcow i beda oni gotowi stawic czola wszystkiemu w zyciu (bo tego wlasnie uczy sport zespolowy)... Zamiast ciagle paplac te swoje pierdoly z idealnego swiata budowy w USA oraz parkietu czwartoligowego, mlodzikowego, RNBA czy gdzie tam "grales" , poczytalbys lepiej uwaznie i zastanowil. Bo nawet prostej metafory nie potrafisz zrozumiec (chodzilo mi o ta z napluciem w twarz na ulicy)...
A jezeli chodzi o moje doswiadczenia to mialem i te bardzo czarne i te bardzo kolorowe, ale to juz nie powinno Cie interesowac - powspolczuj lepiej dzieciom z bidula, bo one tego potrzebuja, a nie mnie!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandzior




Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią Gru 2007 13:19:33    Temat postu:

Rzadko zabieram głos jeśli dyskusja toczy się typowo pomiędzy dwoma osobami, ale tym razem nie wytrzymałem... Otóz, drogi Radku, mniemam, że podobnie jak jestes radomianinem i znasz dobrze realia tutejszego środowiska sportowego, w tym przypadku koszykarskiego. Jeśli tak jest w istocie to proszę cię spójrz w lustro i odpowiedz sobie na pytanie: CZY NIE JESTEŚ TYPOWYM PRZYKŁADEM RADOMSKIEGO BETONU, KTÓRE PRZEZ CAŁE LATA BYŁO I JEST HAMULCOWYM W NASZYM MIEŚCIE BASKETU?? Poglądy i opinie, które głosisz nadają się raczej do jakiejś szkółki niedzielnej (choć i co do tego mam pewne wątpliwości), a nie do poważnego sportu. Piszę "powaznego" nie zawodowoego, bo taki w Radomiu praktycznie nie istnieje. Dlatego zamiast wygłaszać teorie, które nawet z namiastką profesjonalizmu nie mają nic wspólnego, pozwól ludziom z Rosy pracować i robić swoje. Gwarantuję, że będziesz mógł wtedy oglądać w Radomiu basket w pierwszoligowym wydaniu. Również z naszymi ziomkami w składzie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum RO.SA.SPORT BASKETBALL Strona Główna -> Rosasport Radom Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin