RO.SA.SPORT BASKETBALL

cheetah

Po raz kolejny potwierdzilo sie, ze aby wygrywac mecze musimy tego naprawde bardzo mocno chciec, bo personalnie to niestety plasujemy sie na koncu tabeli drugiej ligi. Przypominam, ze w zespole naszym graja zawodnicy mlodzi, ktorzy jeszcze niedawno grali w 3 lidze albo w RNBA. "Wzmocnieni" Wroblem, ktory tak naprawde tylko zastapil Urbaniaka - a wiec trudno to nazwac wzmocnieniem i Sosnowikiem, ktory mimo, ze bardzo jest przydatny na tym poziomie, nie jest zawodnikiem o ktorego zabijaly sie kluby pierwszo czy chociazby drugoligowe... Zza miedzy przyszli niechciany Pawlak i mlody Podkowinski, a przeciez wiadomo, ze AZS skonczyl na tej samej pozycji co my rok temu, a wiec tez trudno mowic tu o jakims znaczacym wzmocnieniu. Karol Gutkowski jest kontuzjowany przez caly sezon, chociaz dzieki niemu wygralismy przynajmniej mecz z Legia, a Baszak zdecydowal sie na gre zbyt pozno co jest przyczyna jego nieobecnosci w dwoch ostatnich meczach - gdzie wyraznie brakowalo zawodnika takiego jak On... A mimo wszystko gramy bardzo rowno, przegrywamy minimalnie i jestesmy niebezpieczni dla kazdej druzyny, o czym przekonalo sie Gniewkowo i Astoria z ktorymi wygralismy oraz Lodz i Torun z ktorymi przegralismy frajersko na wlasne zyczenie. Skoro o czolowce mowa, to Gniewkowo ponownie sie wzmocnilo i to zawodnikiem z przeszloscia w ekstraklasie... Lodz od poczatku sezonu trabi o awansie... W Toruniu (dla mnie kandydat numer 1 do awansu), sa ogromne tradycje ektraklasowe i doswiadczeni zawodnicy, podobnie w Bydgoszczy, ktora jeszcze niedawno byla w ekstraklasie i ma swietny sklad... Ta nasza dobra gra z najlepszymi spowodowala, ze apetyty strasznie wzrosly, ze uwierzono iz jestesmy juz tak dobrzy, ze z takim Kutnem czy Bialymstokiem to wystarczy wejsc na rozgrzewke, ewentualnie nakrzyczec na sedziego i dwa punkciki wpadna. I tu jest blad! Bo przypominam, ze wszystkie mecze, ktore wygralismy to wygralismy tylko i wylacznie dzieki niesamowitej mobilizacji, koncentracji i oczywiscie grze zespolowej. Bo w zespole naszym tkwi sila a nie w indywidualnosciach, ktorych po prostu na dzien dzisiejszy nie mamy.
Przegralismy wiele frajerskich meczow niczym beniaminek i mozna sobie gdybac teraz, ze moglismy byc na 2-3 miejscu, ale trzeba sobie zadac pytanie czy zaslugujemy na to? Ja uwazam, ze zespol nie jest na to gotowy - ani personalnie, ani organizacyjnie, zeby awansowac do 1 ligi, ale fakt na pewno szkoda bedzie nie grac w play off, bo po tej porazce szanse nasze na awans do pierwszej czworki pozostaja iluzoryczne.
Oczywiscie bedziemy grac tak, aby wygrac kazdy mecz do konca sezonu, ale moze i lepiej, ze nasze megalomanskie zapedy zostaly stlamszone i skoncentrujemy sie na tym by wygrywac ze slabiakami i ustabilizowac forme. Sezon mimo wszystko jest udany, bo pokazuje, ze jest w naszej druzynie potencjal i warto wspierac nasz klub. Przyszly sezon dopiero bedzie tym, w ktorym powinnismy zaatakowac 1 lige.

Statystyki:

Sosnowik - 8pkt 3/6 rzuty 2/4 osobiste, 21min, 4zb, 2przech, 2str, 1as
Kapturski - 10pkt 3/6 rzuty 3/4 osobiste, 24min, 6zb, 2przech, 1str
Kogut - 3pkt 1/5 rzuty, 14min, 1as
Mroczek - 0/4 rzuty 21min, 2zb, 2przech, 2str, 2as
Zalewski - 2pkt, 1/4 rzuty, 15min, 1zb, 1str
Podkowinski - 5pkt, 2/3 rzuty 1/2 osobiste, 27min, 3zb, 4str
Wrobel - 11pkt, 4/9 rzuty, 37min, 5zb, 2przech, 5str, 3as
Pawlak - 8min, 0/4 rzuty, 1zb, 1str
Ignatowicz - 16pkt, 6/12 rzuty 1/2 os, 10zb, 1str, 2as, 4bloki

greg

Uważam ze nie ma co sie napinać i ten sezon jeśłi skończymy na 5-6 miejscu będzie ok...podstawą do gry o klasę wyżej musi być przede wszystkim organizacja klubu, promocja, sponsorzy itp...i to o czym mówi Ignac potwierdza to i myślę że zespół niech się ogrywa a sternicy klubu budują powoli i mozolnie profesjonalny klub który pojawi się nie na jeden sezon ale na kilka i powalczy o 1 ligę bo głód koszykówki na wysokim poziomie jest bardzo duży...życzę dalszych sukcesów

banan

.. nie w tym to w nastepnym sezonie Cool

.. po kilku wygranych sam bylem przekonany, ze juz w obecnych rozgrywkach jest szansa awansu, niestety.. szansa co prawda jeszcze jest na 1sza 4ke, ale minimalna.. nie sadze, zeby te druzyny, ktore zajmuja obecnie miejsca 1-4 nagle stracily miejsce w play off.. mam jednak nadzieje, ze chlopaki do konca sezonu pokaze jeszcze troche dobrego basketu i ze doswiadczenie wyniesione z obecnych rozgrywek zaowocuje za rok Cool